wtorek, 20 lipca 2010

Żeby ludzie od Ciebie kupowali...

Żeby ludzie od Ciebie kupowali musisz mieć:
- unikalny produkt / proces produkcji/ coś czego nie ma na rynku/ lub co ma cechy których nie ma konkurencja

albo
-specjalistyczną/unikalną wiedzę na temat korzyści i wykorzystania produktu
albo


producenta, wykonawcę na wyłączność
albo


dobre dojścia/ wejścia/ kontakty , preferencyjne warunki


albo
pozycję na rynku zapewniającą Ci monopol



+ kilka talentów osobistych
klient musi Cię polubić
musisz być specjalistą znającym produkt i realia rynkowe
musi Ci zaufać

człowiek sukcesu

Człowiek sukcesu to ktoś, kto potrafi zbudować solidne fundamenty z cegieł, którymi inni w niego rzucają.
David Brinkley
amerykański spiker telewizyjny


sobota, 17 lipca 2010

poniedziałek, 12 lipca 2010

Sposób na milion przed 30stką

Ten post jest jedynie teoretyczną, hipotetyczną sytuacją, nie traktuj tego jako przepisu, bo takich przepisów nie ma, musisz stworzyć własny. Przedstawiam tutaj poprawione zapiski sprzed 3 lat, które ostatnio znalazłem.

Załóżmy, że jesteś uczennicą/uczniem 3 klasy gimnazjum, zaczynasz się czymś interesować, rodzice zapewniają Ci jedzenie, mieszkanie, wszystkie wydatki związane ze szkołą + 50zł kieszonkowego miesięcznie.



Zaczynasz odkładać 50% kieszonkowego-  po roku odłożyłaś/odłożyłeś 300zł
Sprzedajesz podręczniki, które nie będą Ci potrzebne i masz odłożone z tego tytułu 200zł


Pod koniec czerwca kupujesz podręczniki kiedy są tańsze np. na allegro dla swoich kolegów z klasy bo wiesz dokładnie, z jakiego podręcznika będziecie korzystać od września, ponieważ powiedział Ci o tym nauczyciel, który się nie zmieni. Proponujesz, że kupisz podręczniki swoim kolegom za około 50%-70% ceny nowego podręcznika zależnie od stanu , zbierasz 15 zamówień osób zdecydowanych. Kupujesz na przez internet albo na bazarku używane książki (nie będę opisywał jak kupować bo sam mam kilka sposobów, i zajęłoby mi to minimum 2 godziny, żeby to opisać) za 20-40% ceny sklepowej. Specjalnie wybrałem podręczniki językowe bo można je odkupić tanio i jest na nich duża marża.

Wkładając odłożone 500zł dwukrotnie> lista chętnych- zakup- sprzedaż zakupionych książek , zakup dla pozostałych- sprzedaż, robisz 750zł z 500zł, a potem z 750zł robisz 1 500zł , z czego koszty (telefon, wystawienie aukcji) wynoszą około 200zł  

Przyjmijmy, że masz 1 300zł w kieszeni - wpłacasz to na konto (np lokata) do następnych wakacji wyciągając z takiego konta po 10 misiącach 3,5% czyli masz około 1 345zł

w Liceum zaczynasz wykonywać drobne prace, czytasz listy, ankiety przez internet , sprzątasz 2 popołudnia w tygodniu komuś mieszkanie lub biuro (2-3 godziny) i zarabiasz na tym 200zł miesięcznie  + 50 zł kieszonkowego , odkładasz z tego połowę czyli 125 zł

w wakacje masz odłożone 1.345zł + 1.250 zł z połowy tego co dorabiasz , łącznie 2.595zł
Zakładając że wkładasz te pieniądze w podręczniki po rozpoczęciu roku (z mniejszym zyskiem ale pewniejsza inwestycja- zmiana szkoły itd) i wyciągasz z tego 20% zysku to masz łącznie 3.114zł oszczędności

Jeśli dalej sprzątasz i odkładasz 1250 zł + 550zł z pracy wakacyjnej to co roku masz + 1800zł


Idziesz na studia i masz odłożone 3114zł + 4850zł = 7 964
załóżmy że podobnie jak z podręcznikami możesz coś sprzedać i zarobić na kapitale 25% wartości wkładu
po 1 roku studiów masz 9.955zł

Zakładając, że wkładasz pieniądze i sprzedajesz coś zarabiając na tym 50% (czyli np. sprzedając coś z zyskiem 20 procent a potem jeszcze raz inwestując te pieniądze i sprzedając z sykiem 30%)  rocznie to
po 2 roku studiów masz 12 443 + odłożone 1800 zł z pracy = 16. 732
Po wyjeździe za granicę "na zarobek" możesz przywieźć 10 000 zł i odłożyć z tego 5 000zł
Łącznie stan Twojego konta wynosi 19.732

działanie (1.) po 3 roku studiów "obracasz" 19. 732 inwestując 5000 w import jakiegoś towaru zarabiając 5 razy tyle; 2000 w transakcję o większym ryzyku i liczysz że ta transakcja się nie powiodła , odzyskałeś tylko 200zł reszta jest nienaruszana


masz 25 000 zł + 200 zł + pieniądze które były w rezerwie 14 532 zł
razem 39 732 zł   dla ułatwienia dalszych obliczeń Twój zysk z działania (1.) wyniósł 201 %
masz 39 732 i inwestujesz 2 raz po 4 roku- > 79 861. 32
masz 79 861 i inwestujesz 3 raz po 5 roku- > 159 722zł

mając 24 lat - 319 tys
wypłacasz sobie 1 000 zł pensji brutto + 1000 zł pracownikowi  tj -24 000 od kapitału
mając 25 lat - 299 tys x 2 = 598 tys
wypłacasz sobie pensję 3000 zł + zatrudniasz pracownika za 2000 zł do wykonywania Twoich poleceń brutto w ujęciu rocznym 60tys
mając 26 lat - 598 - 60 = 538 ; razy 2 = 1 076 000 zł



+ 4 lata poprawek na bankructwa przy założeniu, że nie inwestujesz więcej niż 15-25% w transakcje na których się nie znasz, ograniczając tym samym ryzyko. Może nie zarobisz 1000 % w rok ale 200% moim zdaniem to bardzo dobry wynik i całkiem realny przy założeniu, że pracujesz nad sprzedażą towaru, w który inwestujesz i pilnujesz interesu.


W obliczeniach nie jest ujęty Twój zarobek wakacyjny oraz w ciągu studiów od 4 roku studiów do czasu, aż płacisz sobie samodzielnie - z tych pieniędzy się utrzymujesz, żeby nie naruszać kapitału, który inwestujesz. Po studiach zakładam, że pracujesz  tylko pilnując swoich inwestycji więc wypłacasz sobie pensję.
Jeśli na studiach utrzymują Cię rodzice to masz idealne warunki na podobne działanie, jeśli nie to nie masz wyjścia, żeby po studiach się usamodzielnić.

Jeśli uważasz, że masz szansę na zarobienie i odłożenie 1 000 000 zł z pracy etatowej nie będąc specjalistą zarabiającym 4 500 zł miesięcznie "na rękę" i nie inwestując swoich pieniędzy to jest to matematycznie nie możliwe bo odkładając 2 000 zł przez 10 lat uzbiera Ci się 240 000 zł , nawet jeśli te Pieniądze będą pracować na 10 % rocznie przy tradycyjnych inwestycjach kapitałowych  to masz :
1.ryzyko inflacyjne
2. zobowiązania
3. zamrożony kapitał
4. Ograniczenie swoich zysków jeśli nie będziesz szukać lepszych inwestycji


i jestem sceptyczny czy będzie z tego 800 0000 lub 900 000  zł, nie wydaje mi się aby taki wynik był osiągalny w ciągu 10 lat, w ciągu 20-30 myślę że 2-3 krotność włożonego kapitału jest bardziej realna.



Druga sprawa- Nie nauczysz się inwestować jeśli nie inwestujesz

"Nie da się nauczyć pływać - nie wchodząc do wody" Bruce Lee

wtorek, 6 lipca 2010

Dziecko


Dziecko może nauczyć dorosłego trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym 
i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego się pragnie.
Paulo Coelho
brazylijski pisarz i poeta
(www.dawkamotywacji.pl)

niedziela, 4 lipca 2010

3 kroki do bogactwa

Esencja wszystkich książek o inwestowaniu jakie do tej pory czytałem:

Żeby pieniądze pracowały na Ciebie musisz je inwestować.
Żeby inwestować musisz odłożyć pieniądze.
Żeby odłożyć musisz zarobić.


Jeśli uważasz, że nie inwestując pieniądze będą na Ciebie pracowały to jest to nie logiczne.

Jeśli uważasz, że będziesz inwestować nie mając oszczędności- wolnych środków to jest to matematycznie niemożliwe.

Jeśli uważasz, że będziesz mieć pieniądze nie pracując to nigdy nie będziesz kontrolować swojego życia, bo to znaczy, że ktoś inny Cię utrzymuje.

sobota, 3 lipca 2010

Bądź gotowy

Żeby w życiu coś osiągnąć, trzeba być wcześniej przygotowanym do wykorzystania szansy, która może nadejść Leszek Balcerowic